Psie odchody pozostające stałym elementem krajobrazu Polski to niewątpliwy problem, którym warto się zająć. Szczególnie jeśli chodzi o czas po zimie mamy do czynienia z bardzo dużą ilością okropnych „niespodzianek” porozmieszczanych tu i tam. Nie jest to widok estetyczny a coraz większa świadomość pewnych standardów musi w końcu zakończyć tą wojnę pomiędzy psami a człowiekiem. Niestety nie wydaje się ona łatwa a już na pewno nie możemy jej wygrać jeśli polecać będziemy na dobrym wychowaniu psów.
Rozwiąż problem raz a dobrze
Za te wszystkie psie kupy zalegające na trawnikach i chodnikach odpowiedzialni są nieodpowiedzialni właściciele czworonogów. Bo jak tu inaczej nazwać tych beztroskich posiadaczy swojego pupila, którzy obojętnie przechodzą wokół tego co ich zwierzątko zrobiło. Niestety jest to wynik pewnego przyzwolenia społecznego, które rządziło u nas przez lata. Nie zauważanie niczego dziwnego w pozostawianiu psich odchodów w końcu skutkowało tym, że psie odchody stały się „bezpańskie”.
Na szczęście dzisiaj ludzie budzą się z wieloletniego letargu w którym tkwili. Obecnie na pozostałości po czworonogach reagujemy albo obrzydzeniem albo konsternacją. Nierzadko dochodzi do sprzeczek pomiędzy właścicielami psów a widzącymi to przechodniami. Przestrzeń publiczna jest w wspólna wobec czego wymaga odpowiedniego podejścia do tematu przez nas wszystkich. Właściciele psów są winni bo nie sprzątają ale my przechodnie też jesteśmy winni bo nie reagujemy.

typowy kosz na psie odchody
Sposobem na pogodzenie sprzecznych interesów właścicieli psów oraz przechodniów są kosze na psie odchody coraz częściej znajdowane w miejscach publicznych. Teraz w parkach czy skwerach istnieje duża szansa, że natrafimy na właśnie takie urządzenie. Korzystanie z niego jest banalnie proste a może ono oszczędzić nam tych wszystkich widoków psich kup walających się po trawnikach. Pamiętajmy o tym i zawsze szukajmy takich urządzeń w naszym otoczeniu.